Rozpoczęcie roku 2020/21
Jakże znajomy nam ostatnio widok: „zamaskowane” twarze, porozrzucani po kątach kaplicy ludzie, dalecy od siebie…,ale jednak radośni, że znowu mogą się zobaczyć. Czy kiedykolwiek ktoś z nas przypuszczał, że aby wejść do kościoła trzeba się będzie wcześniej zapisać, mieć zmierzoną…