REKOLEKCJE dla MŁODYCH DUCHEM (osoby 21+) „EUCHARYSTIA – Wielka Tajemnica Wiary” 18 - 20 października…
Nie bójcie się pragnień – świadectwa
Wpisało się już w tradycję to, iż Wspólnota Życia Chrześcijańskiego w trzeci weekend października proponuje rekolekcje, których celem jest pogłębienie ważnego dla nas tematu poprzez słuchanie konferencji, wspólną i osobistą modlitwę i szczere dzielenie się podczas grupowych i indywidualnych spotkań. Jest to zawsze czas poważny, ale nie brak w nim również momentów radosnych i rekreacyjnych (choćby takich jak mecz piłki nożnej, czy pływanie po jeziorze). Tegorocznym tematem była zachęta: „Nie bójcie się pragnień”.
Część uczestników przybywa tu, aby swoją ofiarną posługą dopomóc innym. Niejednokrotnie są to rodziny z małymi dziećmi, którymi na okres rekolekcyjny zajmują się dziadkowie lub współmałżonkowie. Posług jest wiele związanych z zakwaterowaniem, wyżywieniem, służbą liturgiczną i muzyczną, animowaniem pracy w małych grupach itd…
Miejsce jest dobrze znane wszystkim Polakom (i nie tylko) mieszkającym w Chicago i w okolicach. Niezmienna jest też serdeczność i troska gospodarza ośrodka, pana Andrzeja i jego wielodzietnej rodziny.
Po zeszłorocznym pożarze, serce ośrodka – główna kaplica – stoi jeszcze w zgliszczach ale nie napawa beznadzieją. Wręcz przeciwnie – pobudza do nowych pragnień, do wzmożonej modlitwy i do konkretnych gestów i działań prowadzących do odbudowy. Zatrzymaliśmy się przy spalonej kaplicy na krótkiej wspólnotowej modlitwie powierzając Matce Najświętszej dzieło jej odbudowy.
Każdy znajduje tu coś dla siebie. Chętnie tu powracamy. Posłuchajmy kilku krótkich spontanicznych wypowiedzi nagranych podczas tegorocznego turnusu rekolekcyjnego. O wypowiedzi poprosiliśmy z zaskoczenia w różnych momentach. Wszystkim serdecznie dziękujemy za ich udział, odwagę, dobroć i bezinteresowność.
Ola: „Przyjechałam tutaj odkrywać swoje pragnienia, bo na razie mam jeszcze takie nieuporządkowane i wiem, że nie nadążam jeszcze nad swoimi pragnieniami. Nie mogę je dokładnie określić ponieważ za szybko wszystko robię i chcę tutaj zwolnić tempo troszeczkę. Nauczyć się zwalniać tempo i spotkać się z Chrystusem”.
Paweł: „Przyjechałem bo lubię tu przyjeżdżać. Przyjechałem tu z potrzeby serca. Są to moje trzecie rekolekcje. Te rekolekcje, tutaj w Camp Vista, są taką odskocznią dla mnie od życia codziennego i zawsze tutaj coś nowego odnajduję w swoim życiu nad czym muszę pracować. Jest to też takie podsumowanie od jednych rekolekcji do drugich, gdzie człowiek zastanawia się nad swoim życiem, nad tym, w którym miejscu jest. Bardzo serdecznie wszystkim polecam aby przybywali tutaj, bo choć forma tych rekolekcji jest co roku podobna, to zawsze zaskakują one czymś nowym. Jest to taka w pewnym sensie niespodzianka dla każdego z nas, że można tutaj znaleźć coś, czego może o sobie nie wiemy. Może coś co podczas tych rekolekcji zapuka w naszym sercu aby to rozpoznać”.
Tomek: „Pragniemy rozwijać nasz talent kulinarny aby służyć. Naszym pragnieniem jest dobrze służyć rekolektantom”.
Sławek: „Wydaje mi się, że mam przyjemność korzystać z tego czasu rekolekcji po raz dziewiąty albo i więcej. Ojciec jest trzecim duchownym, który prowadzi te rekolekcje odkąd tu przybywam.
Pragnienia to może przyjdą później. Ja ten czas wykorzystuję jako czas, który daje mi siłę na trudniejsze dni w moim życiu. To wsparcie, które otrzymuję i te rozmowy, te przemyślenia to dla mnie bateria na trudniejszy czas. Kiedy trudności przychodzą wtedy wracam myślami, że nie jestem sam i mam się do kogo zwrócić.
Bardzo zachęcam do rekolekcji bo uczestnicząc w takim wydarzeniu można odnaleźć samego siebie, można odnaleźć sens swojego życia jak również i drogę. Można ją odbudować lub przebudować jeśli jest taka potrzeba. To jest czas, w którym warto zostawić rzeczy życia codziennego i poświęcić go dla siebie na różnego rodzaju przemyślenia”.
Magda: „Moje osobiste przeżycie w czasie rekolekcji na temat pragnień to było coś takiego wewnętrznego, które przemieniło mnie jako osobę. Będę się starała odróżniać pragnienia od potrzeb. Pragnienie to jest coś, co mam wewnątrz, co nie wierzyłam iż mogę tego pragnąć. Jeśli będę pragnąć czegoś co jest zgodne z wolą Bożą, to myślę że Pan Bóg mi zawsze da to co jest mi potrzebne w danym momencie.
Pragnienia materialne, każdy też z nas ma. Musimy jednak odróżnić pragnienie materialne od pragnienia duchowego. Myślę, że pragnienie duchowe jest pierwsze, które ma każdy z nas, a pragnienie materialne jest związane z tym, że chcemy mieć lepszy samochód, lepszy dom, wakacje, wszystko… Ja zawsze chciałabym mieć wszystko już i teraz. Będę się starała odróżniać i pracować nad tym, by moje pragnienia materialne były zgodne z moimi celami życiowymi, zgodne z moją osobą.
Bardzo się cieszę, że mogłam być na tych rekolekcjach, odróżnić te pragnienia i za to jestem, można powiedzieć może inną osobą, która będzie miała zawsze pragnienia i będzie chciała, by były one zawsze zgodne z wolą Bożą”.
Marta: „Bardzo się cieszę, że odbyły się te rekolekcje, gdzie mogliśmy spotkać drugą osobę i Pana Boga w każdej innej osobie tak samo i w tej pięknej naturze, która nas tutaj otacza. Nie możemy się już doczekać na kolejne rekolekcje i odliczamy dni. Dziękuję”.